DZIEŃ 2 :)

Bylam dzisiaj na spotkaniu ze znajomymi z wakacji. Nie pojawili się niestety wszyscy :( Ale może to i lepiej......

Ciągle siedzę i katuję sąsiadów swoja nową wierzą :) heh.... w końcu maja za swoje ;) za te poranne budzenie o 6.00 rano muzyką, której nieścierpiam. Dobra, oki, rozumiem jak jeszcze ją się wlączy w dzień, ale o 6.00 rano to chyba lekka przesada.....

Mam tu jednak ważniejszą sprawę do omówienia, obiecalam to Fince.... Jak zakladam tego bloga, to teraz przynajmniej mi się tak wydaje, że zakladam go z myślą, że będę tu coś pisać, wy będziecie to komentować i jest oki, ale nie..... komentarz Finki uzmsowi mi że nie jestem tu sama, że warto jednak zajrzeć do kogoś i też coś skomentować ;)

Wiem że dziwnie to wszystko brzmi i prawdopodobnie w tych sowach nie oddaam tego co chciaam powiedzieć, ale liczę na to że jednak mnie ktoś zrozumie :)

A i jeszcze jedno na koniec: jak w tym dziwnym pisaniu napisać literkę l, tzn tą która jest w alfabecie pomiędzy l, a m???????????????????????????????????????????????? :

A i jak zmienić to po prawej stronie na ś?????