Archiwum wrzesień 2002


wrz 30 2002 blef
Komentarze: 1

Kolejny zariowany dzień.....

dzisiaj mialam pierwszy dzień na nowej uczelni.....

popieprzone wszystko..... wykadowcy sami nie wiedzą o co chodzi w planie.....

przez to straciam cay dzień, a zajęcia i tak odbyly się w czasie kiedy mialam być na próbie chóru, a na próbę się nieźle spóźniam, do tego wszystkiego nie będę mogla spiewać z moim chórem na inauguracji, bo w tym czasie mam swoje zajęcia...................

Pan X pierwszy się odezwal, ale "polączenie zostalo przerwane" z nie od nas zależnych przyczyn...... cholerne gg

gadalam też w tym czasie z moim Promykiem i zabrali "sygnal"

kto kurna mi to robi???????????? za co???????????????

czy kiedyś to się skończy??????????

youanna : :
wrz 29 2002 bez kija nie podchodź
Komentarze: 2

Mam niezłą ochotę się porugać!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Jestem zla, wkur.... wkurzona i wogóle!!!!!!!!!!!!! Mam ochotę na wszystkich wrzeszczeć i chyba zaraz to zacznę robić!!!!

Najpierw to mój komp doprowadza mnie do takiego stanu, bo już dawno bym coś tutaj napisala tylko że przy ostatnich zdaniach mi się zawiesza. Druga sprawa to ta moja koleżanka. Jej nic nie obchodzi!!! Na studiach jesteśmy w jednej grupie i wyszlo na to że to ja mam się przejmować wszystkim żeby wszystko pozalatwiać i do tego mam ją informować, a do tego jak do niej dzwonię to jej nie ma!!!

Trzecia sprawa to tajemniczy pan X. Qrde mógby powiedzieć co chce, a tak.... robi mi nadziejei może nie jest nawet tego świadomy. Czasami zagada, zchodzimy na dziwnie niebezpieczne tematy, ale umówić się???? nawet mu to chyba do glowy nie przychodzi!!!!!!

Jutro sie do mnie nie odzywajcie.... bez kija nie podchodźcie!!!!!

 

youanna : :
wrz 25 2002 co trawka robi z bobra?
Komentarze: 1

Kto widział Morfeusza?

Byłam dzisiaj na spotkaniu z koleżankami, takie tam opowiadanie co się dziao na wakacjach. W sumie fajnie, tylko że jakoś tak nie spełniłam się :-(

Był tam chłopak, który przypominał mi takiego innego, który z kolei powinien siedzieć teraz w Londynie. Czy to jednak możliwe żeby to był On?

Znowu rozmawiałam z tym moim kolegom co wczoraj..... niby fajnie, ale znowu skończyła się tak jak bym tego nie chciała. To było takie.... bezosobowe. Czasami mam wrażenie, że coś do mnie ma, ale może to tylko moja podświadomość pragnienia?

Nad rzeką siedzi krowa i pali trawkę. Zadowolona, klimat i te sprawy. Podpływa do niej bóbr, wychodzi na brzeg i pyta:
- Te krowa, co robisz?
- Aaaa, widzisz bóbr, jaram i jest OK.
- Daj trochę, jeszcze nigdy nie kurzyłem...
- Jasne! Ciągnij macha bracie i poczuj się cool!
Bóbr wciągnął dym i od razu go wypuścił. Na to krowa:
- Stary, nie taaak! Patrz: ciągniesz macha i trzymasz go w płucach dłuższą chwilę. Zresztą - wiesz co? W tym czasie jak wciągniesz, przepłyń się kawałek pod wodą w dół rzeki, wróć tu i wtedy wypuść powietrze. I mówię ci - będzie OK.
Jak uradzili, tak zrobili. Bóbr się zaciągnął, płynie pod wodą, ale już po kilku chwilach zrobiło mu się wesoło. Wyszedł na brzeg po drugiej stronie rzeki, walnął się na trawę i orbituje. Podchodzi do niego hipopotam i pyta:
- Te bóbr, co robisz?
- Aaaa, widzisz hipciu, fazuję sobie trochę...
- Daj trochę stuffu, ja też chcę ...
- Podpłyń na przeciwko do krowy. Ona ci da.
Hipopotam podpłynął w górę rzeki, wychodzi na brzeg, a krowa wywaliła gały i krzyczy:
- Bóbr, wypluj powietrze

youanna : :
wrz 24 2002 obijanie
Komentarze: 1

Dzisiaj kolejny dzień słodkiego lenistwa. Miałam dzisiaj jechać na uczelnie porozkład zajęć, ale .... za późno wstałam :-)

rozmawiałam z nim dzisiaj, i wszystko byłoby good, gdyby nie to że....... zakończył słowami, że gdzieś się wybiera i musi się ogarnąć. Kurde!!! gdzie on się wybiera, a poza tym gdzie u nas z tej dziurze, którym jest Sanok, możena się wybrać???

odwiedził mnie dzisiaj mój kumpel ze średniej szkoly, kedyś nawet bylismy ze sobą jakiś czas :-) dziwne jak to z niektórymi osobami można się dogadać bez problemu, a z niektórymi trzeba kryć się za niedomówieniami.....

WIECZÓR JEST ZAPOWIEDZIĄ PORANKA.........

youanna : :
wrz 23 2002 Panasonic
Komentarze: 0

dziwny dzisiaj dzień :)

spotkałam się z tą swoją koleżanką, znowu miałam wrażenie że mnie za coś obwinia, heh..... pogadałysmy sobie trochę o psychologii. Dziwne ale miaam wrażenie jakby chciałą mi powiedzieć, że ona bardzo sie na tym zna..... :) czy ktos w ogóle jest w stanie pojąć całą istotę człowieka i jego zachowań?????

Ja wiem że taki ludź jest trudny do zrozumienia, a najgorzej jest pojąć samego siebie,więc........ zaczęłam rozgryzać moją nową wierzę :)

Okazało się że prawdopodobnie mogę na niej nagrywać płyty, czy to nie sen???? nie wiem tylko czy dobrze zrozumiałam to co mi chcieli w tym technicznym języku przekazać, ale jeżeli to prawda to by była bomba :))))))))))))))))))))

youanna : :