youanna

Dzisiaj kolejny dzień słodkiego lenistwa. Miałam dzisiaj jechać na uczelnie porozkład zajęć, ale .... za późno wstałam :-)

rozmawiałam z nim dzisiaj, i wszystko byłoby good, gdyby nie to że....... zakończył słowami, że gdzieś się wybiera i musi się ogarnąć. Kurde!!! gdzie on się wybiera, a poza tym gdzie u nas z tej dziurze, którym jest Sanok, możena się wybrać???

odwiedził mnie dzisiaj mój kumpel ze średniej szkoly, kedyś nawet bylismy ze sobą jakiś czas :-) dziwne jak to z niektórymi osobami można się dogadać bez problemu, a z niektórymi trzeba kryć się za niedomówieniami.....

WIECZÓR JEST ZAPOWIEDZIĄ PORANKA.........

dziwny dzisiaj dzień :)

spotkałam się z tą swoją koleżanką, znowu miałam wrażenie że mnie za coś obwinia, heh..... pogadałysmy sobie trochę o psychologii. Dziwne ale miaam wrażenie jakby chciałą mi powiedzieć, że ona bardzo sie na tym zna..... :) czy ktos w ogóle jest w stanie pojąć całą istotę człowieka i jego zachowań?????

Ja wiem że taki ludź jest trudny do zrozumienia, a najgorzej jest pojąć samego siebie,więc........ zaczęłam rozgryzać moją nową wierzę :)

Okazało się że prawdopodobnie mogę na niej nagrywać płyty, czy to nie sen???? nie wiem tylko czy dobrze zrozumiałam to co mi chcieli w tym technicznym języku przekazać, ale jeżeli to prawda to by była bomba :))))))))))))))))))))

hmmmm...... impreza :) tzn. cała rodzinka się zjechała :) do tego mój pokój zajęty i nawet nie mogę iść spokojnie spać :(

ostatnie dni wakacji..... idzie październik i się skończy :(

smutno mi bardzo :( czy to dlatego że to nie moje urodziny tylko brata?? a może dlatego że z dnia na dzień coraz bardziej sobie uświadamiam jak bardzo jestem sama w tym toku. Jest wokół mnie kilku ludzi, niektórzy są fajni i mogę z nimi pogadać, ale nie mam sumienia i ochoty zawracać im gowy moimi sprawami.... miaam kiedyś koleżankę z którą wszędzie chodziałam, wszystko robiłyśmy razem, ale teraz to się skończyło, ona poznałą chłopaka, którego ja nie lubię, a poza tym ona zachowuje się tak, jakbym ją gówno obchodziłą, no bo niby na co ja jej jestem już potrzebna skoro ona ma kogoś nowego do ciągania wszędzie. Poza tym cały czas mam wrażenie że ona chce mi udowodnić że jest ode mnie lepsza :( Przyjaźń się skończyła :((((( nastał czas pokazywania i udowadniania kto jest lepszy od kogo...... najgorsze jest to że to wszystko się ciągnie dobry rok czasu, a ja w dalszym ciągu nie potrafię sobie sama poradzić...........

skończę cytatem ze zbioru utworów zespołu, który lubię, (kocham?) a przede wszystkim podziwiam:

Samotność, to taka straszna trwoga, ogarnia mnie, przenika mnie........

Bylam dzisiaj na spotkaniu ze znajomymi z wakacji. Nie pojawili się niestety wszyscy :( Ale może to i lepiej......

Ciągle siedzę i katuję sąsiadów swoja nową wierzą :) heh.... w końcu maja za swoje ;) za te poranne budzenie o 6.00 rano muzyką, której nieścierpiam. Dobra, oki, rozumiem jak jeszcze ją się wlączy w dzień, ale o 6.00 rano to chyba lekka przesada.....

Mam tu jednak ważniejszą sprawę do omówienia, obiecalam to Fince.... Jak zakladam tego bloga, to teraz przynajmniej mi się tak wydaje, że zakladam go z myślą, że będę tu coś pisać, wy będziecie to komentować i jest oki, ale nie..... komentarz Finki uzmsowi mi że nie jestem tu sama, że warto jednak zajrzeć do kogoś i też coś skomentować ;)

Wiem że dziwnie to wszystko brzmi i prawdopodobnie w tych sowach nie oddaam tego co chciaam powiedzieć, ale liczę na to że jednak mnie ktoś zrozumie :)

A i jeszcze jedno na koniec: jak w tym dziwnym pisaniu napisać literkę l, tzn tą która jest w alfabecie pomiędzy l, a m???????????????????????????????????????????????? :

A i jak zmienić to po prawej stronie na ś?????

udao się!!! zaożyam bloga :) chcę zobaczyć jak to jest kiedy wywalam swoje sprawy na forum publiczne, a inni to komentują :) liczę się z  tym że to może być bardzo very przykre, ale liczę też na to że ktoś czasami mi doradzi:)

nie wiem co mam dzisiaj napisać, za dużo mam wrażeń jak na dzisiejszy dzień :) może coś jutro ?????